Wina bezalkoholowe zazwyczaj nie przypominają win. Ten Riesling jest wyjątkiem. Proces dealkoholizacji przebiega w próżni, dzięki czemu alkohol odparowuje w niskiej temperaturze zachowując aromatyczność i strukturę wina. Dzięki temu mamy przyjemnie aromatyczne wino, oparte o owoce cytrusowe, trawę cytrynową, polne kwiaty. W smaku ma delikatną słodycz, ale i potoczystość opartą na kwasowości.
Wojciech Bońkowski, Winicjatywa:
„Leitz Rheingau Riesling Eins Zwei Zero 2016 – W zapachu nieco ziołowe, przyjemnie jabłkowe – na podniebieniu dalszy ciąg skojarzeń z jabłkiem, całość bardzo czysta i żywa. Wszystko na swoim miejscu, oprócz alkoholu – który usunięto z wina techniką destylacji pod ciśnieniem. Jak na wino bezalkoholowe – szokująco dobre, wręcz rewolucyjne. ♥♥♥”